Piosenka Terrorystyczna
Pogodno
GENRE Chcę z Tobą konie kraść
I rozjeżdżać staruchów na miazgę
Nastroić gitarę na job Twoju mać
I wszystko czniać
W ruską ruletkę grać
My kontra tym i owym
Dla nich ostra amunicja
A dla Nas absolut (z sokiem grejpfrutowym)
Chciałbym z Tobą wysadzić parę mostów
I czuję już że jest pora
By jakimś porwanym Jetem
Odlecieć na Bora Bora
Chciałbym z Tobą podpalić rafinerię
Albo wywołać rewolucję
Najlepiej w kraju z łagodnym klimatem
A potem patrzeć z drinkiem w ręku
Jak brat się napierdala z bratem
Chciałbym z Tobą wysadzić parę mostów
I czuję już że jest pora
By jakimś porwanym Jetem
Odlecieć na Bora Bora
Lola lola lola lola
I rozjeżdżać staruchów na miazgę
Nastroić gitarę na job Twoju mać
I wszystko czniać
W ruską ruletkę grać
My kontra tym i owym
Dla nich ostra amunicja
A dla Nas absolut (z sokiem grejpfrutowym)
Chciałbym z Tobą wysadzić parę mostów
I czuję już że jest pora
By jakimś porwanym Jetem
Odlecieć na Bora Bora
Chciałbym z Tobą podpalić rafinerię
Albo wywołać rewolucję
Najlepiej w kraju z łagodnym klimatem
A potem patrzeć z drinkiem w ręku
Jak brat się napierdala z bratem
Chciałbym z Tobą wysadzić parę mostów
I czuję już że jest pora
By jakimś porwanym Jetem
Odlecieć na Bora Bora
Lola lola lola lola
No comments:
Post a Comment